Spójnia bliska sprawienia sensacji

Piotrkowianie zwycięstwo zapewnili sobie w ostatnim kwadransie. Dobrze zagrali w defensywie i skutecznie w ataku, a przede wszystkim wykorzystali prezenty rywali.

Wynik spotkania otworzył były zawodnik Piotrkowianina Rafał Jamioł. Dwukrotnie pokonał rzutami z dystansu Marcina Schodowskiego. Chwilę później było jednak już 2:2. Do wyrównania doprowadzili celnymi rzutami: Roman Pożarek i Filip Surosz. W pierwszej połowie ambitnie walczący goście prowadzili wyrównaną grę z Piotrkowianinem, a momentami prowadzili nawet 2-3 bramkami. Po trzydziestu minutach było 18:16 dla Spójni.

Druga połowa rozpoczęła się również po myśli gości. W 38. minucie kiedy Adam Lisiewicz rzucił gola dającego gościom prowadzenie 22:19 zapachniało niespodzianką. Od tego momentu inicjatywę przejął jednak Piotrkowianin. W 41. minucie doprowadził do wyrównania (22:22), a w następnych minutach zaczął budować sobie przewagę. Ostatecznie wygrał różnicą siedmiu trafień – 39:32.

Czasu na odpoczynek gdyńska drużyna ma bardzo mało. Już w sobotę rozegra bowiem w Gdynia Arena spotkanie z Meblami Wójcik Elbląg, a pierwszą rundę zakończy 12 grudnia wyjazdowymi derbami z Wybrzeżem Gdańsk.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Spójnia Gdynia 39:32 (16:18)

Piotrkowianin: Procho, Schodowski – Mróz 2, Urbański 1, Woynowski 2, Iskra 4, Kaźmierczak, Swat 8/5, Góralski 6, Surosz 3, Andreou, Pożarek 3, Makowiejew 5, Tórz 4, Pacześny 1.
Trener: Dmytro Zinchuk
Rzuty karne: 5/5
Kary: 10 min

Spójnia: Michalczuk, Zimakowski, Głębocki – Lisiewicz 6, Ćwikliński 3, Kamyszek 6, Kamil Pedryc 3, Kyrylenko 2, Jamioł 6, Brukwicki, Rychlewski 6, Paweł Pedryc, Dworaczek.
Trener: Marcin Markuszewski
Rzuty karne: 7/5
Kary: 4 min.

Sędziowie: Jakub Gnyszka, Mateusz Stonoga (Ozimek). 

Widzów: 500

—————————————-

Źródło: http://www.piotrkowianin.pl